paź 08 2002

Wtoreczek


Komentarze: 2

Hmm....

Nio więc dzisiejszy wtorek by ciekawym dniem....Zacząl się jednak niciekawie, bo bylam na tym strasznym badaniu krwi i mi się slabo robilo (ale jakoś przezylam). W szole jak zawsze po staremu...Aha dziś w szole zrobilyśmy z koleżanką naszemu koledze Mateuszkowi który ma dlugie wlosy warkoczyki na glowie i wyglądal tak kochańsko...;))) (że on sie tak dal...:)))))), a tak poza tym to po staremu...

Kiedy sobie wrócilam do domku ze szkólki polożylam się spać, a potem ok 16 poszlam do koleżanki, bo musimy przygotować na jutro lekcje wychowawczą o tolerancjii nio i to nam zajelo jakieś pól godzinki, a reszte przegadalyśmy ;)) jak to w stylu nastolatek ;). Nio a wieczorkie kiedy siadlam do koputerka, pogadalam sobie z moimy przyjaciólmi: Agą i Piotrkiem :)...Oni to potrafią mnie podnieść na duchu, a tego potrzebowalam, bo boje się wyników tych badań, a jutro wszystko będzie chyba wyjaśnione...A oni jak na przyjaciela przystalo podnieśli mnie na duchu za co jestem Wam bardzo wdzięczna :)). A w dodatku moja przyjaciólka Aga jest wreszcie szczęśliwa i siem z tego powodu bardzo cieszem :))) (stąd treść poprzedniej notki)...

Uważam że życie jest piękne!

Dobranoc!

 

tocka : :
qtaz
10 października 2002, 15:21
myślałem że ty już całe zycie masz doła
ważniak
09 października 2002, 16:23
jak to było? "jakbyś miał doła to wpadnij na mojego blogusia"? ja czułem się świetnie... do tego momentu. teraz zaś będę miał chyba doła do końca życia....

Dodaj komentarz