Komentarze: 1
czyli kolejna kartka z pamiętnika mojego życia :) (nie będę się wysilać, bo malo kto to czyta, ale mniejsza o to). Więc dzis mam ciezki dzień (wiem, że zawsze to pisze, ale co ja mogę powiedzieć, skoro tak zawsze jest???). Wczoraj sie meczylam nad tym zadaniem z polaka (patrz poprzednia notka ;)), tak, że w końcu nie zdazylam zrobić zad. z histy. Nio i pomyślalam sobie, że wstane dziś wcześniej zrobie je rano przed szkolą. Nio i z zamiarem wcielenia tego planu w rzycie poszlam spac. Niestey mój twardy sen nie zdolal nawet przerwać budzik, tóry spiąc wylączylam, i obudzilam się o 6:45 (mając na 8 do szkoly) i musialam jeszcze rano umyć i wysuszyć glowe. Nio wec zerwalam sie z lózka i szybko wymyślilam inny plan: umyć glowe i zrobić szybko zada, a glowa wyschnie sama :)) Nio i tak zrobilam, ale mimo tego genialnego planu nie zdązylam zrobić calego zadania, tylko polowe. Drugą odpisalam na przerwach :) Narazie kończę bo muszę się do spowiedzi przygotować :))) PozdrÓFKa !!!
cdn.